Zespół 77 Racing Team intensywnie przygotowuje się do pobicia polskiego rekordu prędkości ustanowionego przez jednostkę żaglową. W ubiegłą sobotę zawodnicy trenowali na jeziorze Drawsko w Czaplinku. Mimo słabego wiatru, katamaran bez trudu przekraczał prędkość 20 węzłów. Już za kilkanaście dni ta wyczynowa jednostka ma zbliżyć się do granicy 30 węzłów.
Morski bolid
Wyczynowa jednostka Volvo-Roca zbudowana jest niemal w całości z włókna węglowego. Dzięki użyciu do budowy tego lekkiego materiału, osiągnięto niską masę wynoszącą zaledwie 155 kg. Pod pływakami zamocowane są foile, czyli hydroskrzydła. Nawet przy niewielkim wietrze unoszą jednostkę ponad powierzchnię wody, zmniejszając opór hydrodynamiczny, a jednocześnie znacząco zwiększając prędkość. Ta technologia staje się coraz popularniejsza w żeglarstwie wyczynowym.
Rekord pod koniec października
Pomysłodawcą projektu jest utytułowany żeglarz – Piotr Tarnacki. Rekord chce pobić osobiście i pod koniec października to właśnie on stanie za sterami tej jednostki, choć bardziej na miejscu jest stwierdzenie, że stanie na jej trapezie. Zespół uda się na Hel, gdzie pod koniec października będzie wyczekiwać na optymalne warunki pogodowe. Miejsce i czas bicia rekordu zostały wybrane w sposób przemyślany. O tej porze roku z Zachodu wieje mocny wiatr, a na obranej trasie z Helu w kierunku Sopotu ma być niska fala.
Materiały powiązane