W ubiegłym tygodniu zakończyły się rozgrywki Volvo World Golf Challenge, w których zmierzyło się 72 amatorów golfa z 36 krajów. Reprezentant Polski dostał się do czołowej 18-stki i zagrał z najlepszymi zawodnikami świata w profesjonalnym turnieju Volvo Golf Champions.
Golf jest w Polsce wciąż dość elitarnym sportem, stąd oglądanie polskiego zawodnika podczas profesjonalnego turnieju golfowego to sytuacja niezwykle rzadka. Unikalna formuła Volvo World Golf Challenge zakłada, że najlepsi amatorzy grają ramię w ramię z profesjonalistami notowanymi w czołowej pięćdziesiątce światowych rankingów golfa. Zanim to marzenie ma szansę się ziścić, trzeba przejść przez dwie serie eliminacji.
To była jedna z najważniejszych chwil mojego życia – mówi Mariusz Krużyński, który zakwalifikował się do rozgrywek amatorów z profesjonalistami. Miałem okazję zagrać w profesjonalnym turnieju golfowym z ludźmi, których dotąd oglądałem jedynie w telewizji. Moimi partnerami byli Charl Schwartzel z RPA i Gonzalo Fernandez-Castano z Hiszpanii. Na tablicy informacyjnej moje wyniki były podawane z uwzględnieniem mojego handicapu. To wyglądało jak spełnienie snu, gdy przez chwilę prowadziłem ze światowymi legendami golfa.
Mariusz Krużyński grał w jednym flight’cie z Charlem Schwartzelem notowanym na 18. miejscu w rankingu najlepszych golfistów świata. Ponadto w turnieju udział wzięli tacy zawodnicy jak Colin Montgomerie (Szkocja), Louis Oosthuzien (RPA), Chris Wood (Wielka Brytania), Joost Luiten (Holandia), czy Padraig Harrington (Irlandia).
O Volvo Golf Champions i Volvo World Golf Challenge
Volvo World Golf Challenge to zawody dla amatorów. W 36 krajach odbyły się eliminacje, w których wybrano 72 finalistów. Osoby te zostały zaproszone do Fairmont Zimbali Resort nieopodal Durbanu, gdzie odbyły się kolejne, dwudniowe eliminacje wyłaniające 18 najlepszych graczy. 10 stycznia ta garstka szczęśliwców stanęła na teeboxie z najlepszymi zawodnikami świata podczas turnieju Volvo Golf Champions. Pula nagród wynosiła 1,4 mln dolarów, a dodatkowo przy wielu dołkach Volvo ufundowało nagrody za trafienie za pierwszym uderzeniem. Wśród tzw. hole in one prize znalazły się: Volvo V40, Volvo S60, a nawet ciężarówka Volvo FH i koparka. Dla najlepszego amatora przewidziano nagrodę Volvo V40 Cross Country.
Materiały powiązane