Volvo Euro-Kas połączyło siły z wybitnym artystą graffiti, znanym jako Szwedzki, który od ponad dwóch dekad wplata magię kolorów w szare uliczki Śląska. W ramach podjętej współpracy stworzył projekty oklejenia samochodów nawiązujące do ekologii, wartości Volvo i cech modelu Volvo EX30.
Ręką artysty powstało 6 prac z postacią Szwedzkiego i hasłami nawiązującymi do m.in. już istniejących murali. Jednym z pierwszych projektów pokazanych na drogach jest hasło: „Elektryka smog nie tyka”. Projekt był inspirowany znanym w Aglomeracji dziełem, które znajduje się w katowickiej dzielnicy Koszutka, przedstawiającym Szwedzkiego otoczonego kablami, podłączonego do istniejącej w tamtym miejscu skrzynki elektrycznej
Luft? Tukej corny jest ino lakier! To kolejne hasło w śląskiej gwarze, które można zobaczyć na ulicach. Przeniesienie sztuki ulicznej niosącej znaczące dla marki i planety wartości ma na celu wyjście z jasnym przekazem do mieszkańców miasta. Dla Volvo liczy się człowiek i miejsce, w którym żyje, a samochód zaprojektowany z myślą o najmniejszym śladzie węglowym w historii marki, jest tego jeżdżącym dowodem. Stworzony z wykorzystaniem materiałów odnawialnych i pochodzących z recyklingu. Zeroemisyjny. Zawierający w sobie tylko i aż tyle, by komfortowo poruszać się po drogach.
Artystyczna feeria farb i ich barw w połączeniu z motoryzacją z czasem wyjdzie znacznie dalej. Podwójnie szwedzkie działania oficjalnie zadebiutują już 16 maja przy okazji premierowego pokazu modelu EX90 w salonie Volvo w Katowicach. Najmniejszy i największy SUV razem – w jednym miejscu, w którym Szwedzki… ponownie coś zmaluje. Dla fanów streetartu, szwedzki duet przygotowuje możliwość bliskiego spotkania z uliczną sztuką. Informacji należy wypatrywać uważnie. Podobnie jak kolejnych prac z postacią w żółto-niebieskich barwach.
Materiały powiązane