Volvo EX90 ma zapoczątkować w naszej firmie serię nowych modeli, zbudowanych od podstaw i naszpikowanych nowymi technologiami. Taką samą rolę miał 8 lat temu model XC90 drugiej generacji. Od dłuższego czasu Volvo Cars zapowiada jakie funkcje znajdą się na jego pokładzie. Złóżmy wspólnie te informacyjne puzzle w jedną całość, zanim 9 listopada zobaczymy zdjęcia samochodu podczas jego światowej premiery online.
W środę 21 września miały miejsca dwie zapowiedzi. O godzinie 15.00 prezes Volvo Cars – Jim Rowan – opowiedział o systemach bezpieczeństwa, które znajdą się na pokładzie nowego modelu Volvo – EX90. Kilka godzin wcześniej w Volvo Car Warszawa podsumowaliśmy wszystkie dotychczasowe zapowiedzi tego modelu i złożyliśmy je w całość. Gościem specjalnym polskiego spotkania prasowego był Maksymilian Paczyński – laureat światowego konkursu Intel AI Global Impact Festival. Jego nagrodzoną pracą był program FATIK wykorzystujący sztuczną inteligencję i sieci neuronowe, służący do wykrywania zapadania kierowcy w mikrosen i zapobiegający zasypianiu za kierownicą. Zaznaczmy – że jego praca nie miała nic wspólnego z pracami programistów Volvo Cars – może poza jednym: w naszej firmie o bezpieczeństwie myśli się w ten sam sposób.
Zacznijmy od samochodu. EX90
EX90 ma odegrać w gamie modelowej Volvo taką samą rolę jak obecny model XC90 osiem lat temu. Z tym, że tutaj różnice są jeszcze większe. XC90 otworzył gamę modeli tworzonych na platformie SPA, napędzanych silnikami Drive-E, także w wersjach PHEV, wyznaczył trendy stylistyczne, technologiczne i bezpieczeństwa. XC90 był otworzył drogę do sukcesu kolejnym modelom, które odmieniły i odmłodziły naszą markę. Minęło długich osiem lat, podczas których branża motoryzacyjna zmieniła się niezwykle dynamicznie. I to w progu czeka nowy model gotowy na podobnie wielkie otwarcie. EX90 ma być flagowym SUV-em, który jako pierwszy będzie wykorzystywał nową platformę podłogową SPA 2. Ten samochód, tak jak kolejne nowe modele Volvo, ma być napędzany wyłącznie prądem. Na tej płycie podłogowej nie powstaną odmiany spalinowe, ani hybrydy ładowane z gniazdka. Tak jak każde Volvo, EX90 ma być w chwili debiutu najbezpieczniejszym Volvo w historii. A przy okazji będzie to zapewne najbezpieczniejszy seryjny samochód osobowy, jaki powstał na ziemi. Na pokładzie nowego samochodu mają też debiutować systemy jazdy autonomicznej (w określonych warunkach i regionach). Od strony technologicznej to auto przeniesie Volvo w nową erę.
O 9% mniej wypadków, o 20% mniej tych najcięższych
Volvo Cars dalej jest wierne zasadzie, że najbezpieczniejszy samochód do taki, który w ogóle się nie zderza. A jeśli dojdzie do kolizji – to z jak najmocniej zmniejszoną prędkością. Mówiąc obrazowo, nowym modelem będzie coraz trudniej w coś uderzyć. Na pokładzie tego ultra-nowoczesnego elektrycznego SUV-a znajdzie się 16 czujników ultradźwiękowych, 5 radarów, 8 kamer i król wszystkich tych gadżetów: LiDAR. Zamocowany na krawędzi dachu, powyżej krawędzi szyby czołowej, ten radar skanuje otoczenie przed samochodem z niezwykłą precyzją i z imponującym zasięgiem. Nawet przy słabej pogodzie i przy marnej widoczności, rozpozna sylwetkę pieszego z odległości 250 metrów. Z odległości 120 metrów ma zobaczyć takie obiekty jak czarna opona na czarnej jak asfalt drodze. Jest przy tym znacznie mniej wrażliwy na opady deszczu, śniegu, mgły, czy ciemność – w porównaniu do tradycyjnych radarów, czy kamer. Nasz gość – Maksymilian Paczyński – zwrócił też uwagę, że sygnały LiDAR-u są bardziej efektywne jako dane, niż obrazy kamer. Te oczywiście też uzupełnią obraz wokół samochodu, gdyż cała ta elektroniczna orkiestra przesyła dane do systemu samochodu, który powstał od nowa, tylko dla modelu EX90 i jest autorską pracą inżynierów Volvo Cars. Aby przerobić tak niebotyczne ilości danych, Volvo Cars nawiązało współpracę z NVIDIĄ. Wspólnie rozwijany procesor umie dokonywać nawet 250 bilionów operacji na sekundę. To powinno wystarczyć. O bezpieczeństwo będzie dbał także system kamer wewnętrznych śledzący ruch gałek ocznych kierowcy. Całość uzupełnia kierownica pojemnościowa, która wykrywa, czy kierowca ją trzyma, czy nie. Specjalne alogrytmy będą w stanie wykryć nie tylko zmęczenie kierowcy, ale także jego zaśnięcie, czy zasłabnięcie. To wszystko sprawi, że w nowym EX90 spada o 20% ryzyko wypadków śmiertelnych i z poważnymi obrażeniami, a o 9% liczbę wypadków – w ogóle.
Uwagi młodego geniusza
Maksymilian Paczyński opracował swój system FATIK na podstawie licznych badań. Dotarł do statystyk pokazujących, że około jedna czwarta kierowców na świecie przynajmniej raz w życiu zapadła za kierownicą w tak zwany mikrosen. Należy to odróżnić od głębszego snu, z którego wybudzenie może trwać nawet kilka sekund. Maks zwrócił uwagę na fakt, że ruch gałek ocznych jest unikalny dla każdego człowieka i da się z niego wyczytać znacznie więcej niż sam poziom wypoczęcia i koncentracji kierowcy. On w swoim programie dodatkowo badał pochylenie głowy, częstotliwość i długość zamykania oczu, a także to, jak zmienia się punkt obserwowany przez kierowcę. Jeśli wzrok jest wbity w punkt i rzadko się przenosi na inny obiekt – to reakcja kierowcy jest spóźniona. To może świadczyć o mocnym zmęczeniu, początku zapadania w mikrosen lub o działaniu środków obniżających koncentrację (leki, alkohol). Jeśli kierowca zbyt często przenosi swój wzrok na różne obiekty, to może oznaczać za mocne pobudzenie, brak koncentracji lub rozkojarzenie. Co ciekawe, większość istniejących systemów dobrze radzi sobie z okularami korekcyjnymi, czy szkłami kontaktowymi. One w niczym nie przeszkadzają. Jedyny problem może wystąpić wówczas, gdy kierowca nosi silnie przyciemniane okulary. Na szczęście nosi się je podczas słonecznych pór dnia, gdy ryzyko zaśnięcia jest najmniejsze.
Jakie dalsze kroki?
W ciągu najbliższych dni Volvo Cars opowie więcej o funkcjach bezpieczeństwa nowego EX90 i zdradzi kolejne, technologiczne szczegóły. Zdjęcia samochodu i najbogatszy pakiet informacji technicznych pojawi się 9 listopada, podczas oficjalnej premiery.
Materiały powiązane